No więc nie mam weny i nwm o czym napisać.
Długo się nad tym zastanawiałam aby nie napisać wam czegoś o moim koniku, bo Jadzia już pokazała swoje konie.
Hmm... mam jednego konia ( klacz ). Ma na imię Lena. Mam ją już od czterech lat. W wakacje uczę dzieci jeździć konno. No kurde nwm co mogę jeszcze powiedzieć. Nwm np. gdy idę przez podwórko i jem jabłko ona zawsze podchodzi i z ręki wytrąca mi je a następnie je zjada. Gdy się wyglebię zawsze głośno rży. Kiedyś usnęłam z nią w stajni i rodzice mnie szukali xD Oj już na serio nwm co tam jeszcze. Jeśli by ktoś miał pytania (chodziarz w to wątpię) to piszcie w komentarzu ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz